Re: a to ja:)
No no no
Nothing else matters...
Ja jak marionetka, której życie jakiś marny aktor dał. Ja jak marionetka, którą marny aktor rzucił teraz w kąt. Zaplątany w swoje długie sznury, niepotrzebne.. porzucone coś.. Nawet jeśli ktoś mnie zapamięta, wspomni kukłę którą byłem tyle lat.. Czasem Książę, czasem nagi żebrak. Ale nigdy, nigdy niewolny.